2020-08-10
Magica spóźniony prezent urodzinowy. Sparta bije mistrzów!
2020-08-10
Kilka dni temu Maciej Janowski skończył 29 lat. Czasu na huczne świętowanie jednak nie było, bo tuż po urodzinach jego Sparta mierzyła się we Wrocławiu z Unią Leszno. Mecze tych drużyn od lat elektryzują publiczność i skupiają uwagę całego żużlowego środowiska.
„Wiemy, jak jest i o co jedziemy. Szanujemy się nawzajem i znamy swoje mocne strony. Do tego, tak się złożyło, często w ostatnich latach mierzyliśmy się w finale ligi, więc atmosfera wokół naszych meczów bywa dodatkowo podgrzewana. No i oczywiście fakt, że z Wrocławia do Leszna jest stosunkowo blisko, też dodaje smaczku (śmiech). Dla nas to są jednak po prostu kolejne mecze, które chcemy wygrać. Unia jest mega mocnym zespołem, ale my też mamy atuty i zawsze chcemy pokazać na torze, co potrafimy” – mówił przed meczem Maciek Janowski.
W ostatnich latach Unia Leszno zdominowała PGE Ekstraligę. „Byki” zgarnęły trzy ostatnie mistrzostwa, a we Wrocławiu nie przegrały pięciu kolejnych spotkań – trzykrotnie wygrywając i remisując dwa mecze. Komentatorzy mówili, że Unia „ma patent” na Spartę, a wrocławianie od lat nie byli w stanie temu zaprzeczyć. Do drugiego tegorocznego starcia (w Lesznie Unia wygrała 53:37) obie ekipy przystępowały w zupełnie odmiennych nastrojach. Mistrzowie z Leszna mieli komplet zwycięstw w dziewięciu meczach, a Wrocław, po wysokiej porażce w Lublinie, miał na koncie tyle samo zwycięstw, co porażek. Dlatego każdy kolejny mecz Sparty, w kontekście jej walki o strefę medalową, jest na wagę złota.
…
przeczytaj więcej na www.redbull.com